chłopaki

chłopaki

środa, 15 stycznia 2014

Klimaty autorki

Najgorszym bonusem rodzicielskim jest strach o dziecko. Nie zmęczenie fizyczne, niemal nieustający ból pleców, brak snu, permanentnie nadwerężana granica cierpliwości...Najgorsze ciarki przechodzą mnie, jak słyszę w wiadomościach, że gdzieś w Polsce półroczne dziecko nie doczekało karetki i zmarło w skutek powikłań poszczepiennych. Jak pediatra, której powierzam w pewien sposób moje dziecko, w trzy minuty zmienia zdanie i od decyzji o przepisania zastrzyków przechodzi do leczenia syropem i nebulizacjami, poczym delikatnie zbywa nas do nefrologa i kontrolę pediatryczną "niekoniecznie u mnie"... Muszę kończyć. Zły dzień, trudna noc. Może jutro coś się rozjaśni...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz